
Klucze dostępu to przyszłość bezpieczeństwa. Tak mówi firma zarządzająca hasłami, Dashlane. W poście na blogu w tym tygodniu firma ogłosiła obsługę haseł w przeglądarce do ich usługi zarządzania hasłami. Użytkownicy mogą rozpocząć importowanie haseł generowanych przez inne usługi na swoje konta.
Ironia, że firma zarządzająca hasłami pomaga w niszczeniu haseł, nie umknie uwadze dyrektora generalnego JD Shermana. WergW raportach szef firmy powiedział:
„Powiedzieliśmy, wiesz co, naszym zadaniem jest uproszczenie bezpieczeństwa dla użytkowników, a to jest świetne narzędzie do tego. Powinniśmy więc pomyśleć o wejściu w erę bez haseł”.
Technologia kryjąca się za kluczem dostępu polega na zastąpieniu wpisywania hasła tekstowego modelem kryptografii z kluczem publicznym. Zasadniczo Twoje hasło jest bezpiecznie przechowywane na Twoim smartfonie. Gdy chcesz zalogować się do witryny lub usługi, Twój telefon wykorzystuje dane biometryczne, takie jak zdjęcia i odciski palców, w celu zweryfikowania Twojej tożsamości i zalogowania się. Dashlane włącza ten rodzaj zabezpieczeń do swojego systemu zarządzania hasłami.
Dashlane dołącza do gigantów technologicznych Apple, Google i Microsoft, zapoczątkowując erę haseł. Trzy duże firmy mają wspólne przedsięwzięcie o nazwie FIDO Alliance, którego celem jest eliminowanie haseł. Google zademonstrowało swoje rozwiązania z kluczami dostępu na początku tego roku. Apple planuje wprowadzić technologię klucza dostępu przed końcem roku wraz z wydaniem iOS 16. Microsoft obsługuje obecnie schematy bez hasła, ale wyłącznie z kontami Microsoft.
Źródło: Dashlane przez Pogranicze